Z okazji 11 listopada - Święta Niepodległości chcemy przypomnieć niedźwiedzicę polarną, która została opisana przez pisarza batalistycznego Eugeniusza Małaczewskiego w opowiadaniu Dzieje Baśki Murmańskiej wchodzącym w skład tomu opowiadań Koń na wzgórzu oraz w książce dla dzieci Baśka Murmańska: opowieść o niedźwiedziu polarnym, któremu rękę podał sam Marszałek Piłsudski.
Książka dostępna w F.19, F.30, F.36, F.6, F.9
Baśka to niedźwiedzica polarna, która została przygarnięta w północnej Rosji i przyjęta na stan batalionu Murmańczyków.
Była oswojona, łagodna, bawiły się z nią dzieci żołnierzy.
W batalionie przydzielono jej opiekuna kpr. Smorgońskiego, który nauczył ją elementów musztry, w tym salutowania i naśladowania kroku marszowego.
Niedźwiedzica przeszła ze swoim oddziałem cały szlak bojowy aż do uzyskania niepodległości, by ostatecznie stacjonować ze swoim oddziałem w Twierdzy Modlin.
Rzeźba Baśki przed koszarami Twierdzy Modlin
Brała udział min. w defiladzie w 1919 r w Warszawie na placu Saskim, wzbudzając sensację tym, iż w odpowiednim momencie zaczęła iść na dwóch łapach i zasalutowała przed naczelnikiem państwa Józefem Piłsudskim w ślad za resztą żołnierzy, a następnie podczas powitania podała mu łapę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz