sobota, 10 lipca 2021

MISTRZOWIE SŁOWA : ALEKSANDER FREDRO - 145 ROCZNICA ŚMIERCI

 

20.06. 1793 - 15.07.1876

  • Urodził się 20 czerwca 1793 roku w   Surochowie niedaleko  Jarosławia w bogatej rodzinie szlacheckiej (niegdyś senatorskiej) jako syn Jacka Fredry i Marianny z Dembińskich. Miał pięcioro braci i trzy siostry
  • Do Beńkowej Wiszni ( Ukraina) rodzice Aleksandra Fredry sprowadzili się w 1797 roku.12 stycznia 1806 roku w pożarze dworu w Beńkowej Wiszni zginęła jego matka Marianna Fredro. Ojciec  przeniósł się wraz z nim do Lwowa


Pałac w Beńkowej Wiszni


  • Nigdy nie uczęszczał do publicznej szkoły. Nauki pobierał jedynie w domu rodzinnym.
  • W wieku16 lat, zaciągnął się do armii Księstwa Warszawskiego, a później do wojsk Napoleona. Z wojskami Napoleona Fredro wziął udział w wyprawie na Moskwę, gdzie za zasługi na polu walki został odznaczony Złotym Krzyżem Virtuti Militari. Fredro przebył całą kampanię napoleońską 
    jako oficer ordynansowy w sztabie cesarza, po czym został odznaczony Krzyżem Legii Honorowej. Po abdykacji Napoleona w 1815 roku Fredro opuścił Paryż i wrócił do Beńkowej Wiszni, gdzie zajął się gospodarowaniem w rodzinnym majątku. Wstąpił do lubelskiej loży wolnomurarskiej.
  • Pierwszą ważną komedię, "Pan Geldhab", Fredro napisał w 1818 roku, w wieku 25 lat. Premiera sztuki miała miejsce w 1821 roku w warszawskim Teatrze Narodowym. Sztuka, w której Fredro kpi z nuworyszostwa, pazerności, snobizmu i pychy, spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem publiczności.
  • Przez jedenaście lat Fredro starał się o rękę swej wybranki i wreszcie w 1828 roku poślubił w kościele w Korczynie właścicielkę zamku w Odrzykoniu, Zofię de domo hrabiankę Jabłonowską, primo voto hrabiankę Skarbkową. Z małżeństwa tego narodził się syn Jan Aleksander Fredro, który też był komediopisarzem i córka Zofia Ludwika Cecylia Fredrówna.


żona Fredry - Zofia

  • W 1829 roku Fredro wstąpił do Towarzystwa Przyjaciół Nauk a w 1839 roku otrzymał Honorowe Obywatelstwo Miasta Lwowa.
  • Fredro, który oprócz komedii pisał wiersze, poematy, aforyzmy, pozostał obojętny na problemy epoki, w której pisał. Naraziło go to na ostrą krytykę i ostracyzm środowiska. W wyniku tego Fredro przestał publikować swoje utwory, pisał do szuflady przez 18 lat. W latach 1846-1848 pisał pamiętniki z czasów napoleońskich "Trzy po trzy". Pamiętnik jest nieocenionym źródłem wiedzy o epoce i samym autorze.  Zaczyna się tak:
"Óśmnastego lutego roku 1814 jechał na białym koniu człowiek średniego wzrostu, nieco otyły, w sieroczkowym surducie pod szyją zapiętym, w kapeluszu stósowanym bez żadnego znaku prócz małej trójkolorowej kokardy. Za nim, w niejakiej odległości drugi, znacznie młodszy. [...] Pierwszym z tych jeźdźców był Napoleon, drugim byłem ja."

  • Przez kilka lat przebywał we Francji. W 1854 roku na szczęście wznowił działalność komediopisarską. Jednak obwarował swoje dzieła klauzulą, w myśl której istniało zastrzeżenie autora, iż nie dokonuje on żadnych zmian w popełnionych dziełach.

  • Od 1861 roku zasiadał jako poseł Sejmu Krajowego. Dokładał wówczas wszelkich starań, aby odbyła się budowa w Galicji pierwszej linii kolejowej.
  •  17 kwietnia 1873 roku został mianowany kawalerem Wielkiego Krzyża Orderu Franciszka Józefa. Od 1873 roku był członkiem Akademii Umiejętności.
Ostatnie lata życia Fredry spędzone w dworku na Chorążczyźnie były walką z chorobami i naznaczone samotnością – izolował się od ludzi. Państwo Fredrowie pod koniec życia opiekowali się wnukami (osieroconymi przez matkę dziećmi Jana Aleksandra), co dawało im dużo radości. Fredro do ostatnich chwil swojego życia pisał. Zapiski starucha – krótkie aforyzmy, sentencje i myśli – zamknął słowami:

           „Na śmiertelnej pościeli czyste sumienie – ostatni uśmiech świata”

  • .Zmarł we Lwowie 15 lipca 1876 roku. Został pochowany w rodzinnej krypcie w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Rudkach koło Lwowa. Zostawił swojemu synowi dokładne instrukcje, w jakim porządku mają być wydawane jego dzieła i wedle jakich zasad wystawiane. Był świadomy, że zainteresowanie jego twórczością z upływem lat będzie rosnąć, a nie maleć

                          

  


                                               herb: Fredro hrabia
                                                                   

 

karykatura Fredry - rys. Krystian Banik)



SŁYNNE CYTATY


                             "Wolnoć Tomku W swoim domku."

                 „Osiołkowi w żłoby dano, w jeden owies, w drugi siano.”

                  "Jeśli nie chcesz mojej zguby, Krokodyla daj mi, luby."

"Małe dobro wielkiego zła nie naprawi, a małe zło wielkie dobro zepsuje."

      "Nie ma większej radości dla głupiego, jak znaleźć głupszego od siebie."

                           [...] miłe cudze kraje, lecz milsza ojczyzna.


piątek, 9 lipca 2021

KSIĄŻKI Z LATEM W TYTULE...

 Zapraszamy do zapoznania się z książkami z latem w tytule.

 Może będą idealne na letni wypoczynek, a może pomogą przetrwać czas pracy.



Stary, ale odrestaurowany bieszczadzki Pensjonat pod Bukami kryje w sobie magiczną moc przyciągania wszystkich zagubionych dusz. Prowadzi go atrakcyjna i dystyngowana starsza pani, Róża. Każdego roku przyjeżdżają tu osoby, które szukają swojego miejsca w życiu i czekają na swoją szansę, dzięki której odnajdą w końcu szczęście. Także tego roku Pensjonat stanie się przytuliskiem dla młodych małżeństw, zwaśnionych sióstr, dawnych kochanków i samotnych serc. Każdy pokój zdobi grafika z cytatem z wiersza Stachury lub piosenki Starego Dobrego Małżeństwa. Odczytane słowa ze ścian, niczym za dotknięciem magicznej różdżki, będą miały wpływ na późniejsze wydarzenia czytających je osób. A może tak właśnie działa poezja? Zmusza do zatrzymania i refleksji, a potem subtelnie podpowiada myślom nowy tor.

 



Mały biały domek nad morzem, któż o nim nie marzył? Specjalistka od aranżowania nieruchomości na sprzedaż, Matylda Radwan, ma twardy orzech do zgryzienia – tego domu akurat nikt nie chce kupić. W ciągu kilku letnich tygodni musi dokonać całkowitej metamorfozy. Nie spodziewa się, że zmiany dotkną również jej życia, w którym pojawią się zwariowany autostopowicz, przystojny archeolog poszukujący skarbów we wrakach statków i tajemnicza młoda dziewczyna, tęskniąca za swoją matką. Ich drogi przetną się na plaży pośród wydm, a spotkanie zaowocuje czymś więcej niż tylko letnią przelotną znajomością. Urocza, pełna słońca opowieść o oczekiwaniu, marzeniach i wielkich nadziejach, które nosimy w sercu, czasami bojąc się do nich przyznać. A życie potrafi nas zaskoczyć najbardziej niezwykłym rozwiązaniem…





Prawdziwe szczęście w zasięgu ręki!
Baśń o Kopciuszku - niepełnosprawnej dziewczynie, Gabrysi Szczęśliwej, która nie marzy by być pięknością - ona marzy o tym by mogła żyć zwyczajnie, cieszyć się prostymi sprawami i codziennością, której my, zdrowi, nie doceniamy, a której niepełnosprawni nie mogą doświadczyć. Zaskakujące zwroty akcji i duża ilość wzruszeń gwarantowane
!





Absolwentka Oksfordu Jane Elliot znajduje wspaniałą posadę na lato; wyjeżdża na trzy miesiące do wymarzonej Hiszpanii, by uczyć języka angielskiego dzieci z bogatej rodziny. Przyjemny pobyt w nadmorskiej posiadłości, wśród sympatycznych domowników, uprzykrza dziewczynie wyniosły Luis de Capdevila, wuj jej podopiecznych i głowa rodziny, od początku wyraźnie uprzedzony do młodej Angielki. Wkrótce jednak wzajemna niechęć dziewczyny i przystojnego Hiszpana zmienia się w gorące uczucie...



Doktor Gemma jest bez reszty oddana pracy w izbie przyjęć nowojorskiego szpitala, aż pewnego dnia otrzymuje tajemniczy list z Włoch z jeszcze bardziej tajemniczą wiadomością o spadku. Nieoczekiwanie Gemma postanawia rzucić wszystko i wyjechać do Toskanii. Na miejscu czeka ją jednak przykra niespodzianka: jeszcze ktoś rości sobie prawo do jej własności, pięknej starej willi. Ktoś bogaty, wpływowy i niebezpiecznie przystojny…

ZAPRASZAMY DO UDZIAŁU W KONKURSACH



 

PRZYPOMINAMY DZIECIOM TRZY MAGICZNE SŁOWA

Miś Beniamin jest bardzo radosny i hopsasaśny. 
Ma wielu przyjaciół, z którymi bawi się wesoło.
 Przygody, przeżywane wspólnie z żyrafą Długachną, tygryskiem Pręgusiem, zajączkiem Skoczusiem, małpką Hopsalinką i krokodylkiem Paszczusiem, uczą misia trzech magicznych słów:
DZIĘKUJĘ
PROSZĘ
PRZEPRASZAM