piątek, 18 lutego 2022

POZNAJEMY DOROTĘ GELLNER I JEJ TWÓRCZOŚC.




  • Dorota Gellner jest artystką tworząca głównie dla dzieci.
  • Pisarka ma na swoim koncie bajki oraz mnóstwo wierszy, opowiadań i rymowanek dla dzieci.
  • Oprócz książek pisze również teksty do piosenek. Jest autorką słów do takich piosenek, jak Zuzia - lalka nieduża, Ogórek, czy A ja rosnę.
  • Bohaterami jej wierszyków często jest mała dziewczynka. Poza tym główne role odgrywają zwierzęta (myszy, baranek) owady (osa), rośliny (grusza), a nawet przedmioty (piłka) i zjawiska przyrodnicze (deszcz).
  • Debiutowała w Świerszczyku, współpracowała z Misiem, Płomyczkiem, Ciuchcią, Pentliczkiem, radiem i telewizją.
  • W 1999 r. została laureatką Nagrody Literackiej im. Kornela Makuszyńskiego.
  • W 2005 r. otrzymała Order Uśmiechu.
  • Za zasługi dla kultury dziecięcej odznaczona srebrnym medalem Gloria Artis oraz medalem Serce Dziecku.
  • Jej książki znajdują się na Liście Skarbów Muzeum Książki Dziecięcej.

Zachęcamy do przeczytania książeczek dostępnych w naszej bibliotece.








czwartek, 17 lutego 2022

KOT W DOMU TO ...


  • Koty pomagają przy różnych zaburzeniach emocjonalnych, rozwojowych, nadpobudliwości psychoruchowej oraz autyzmie. Dzięki kontaktowi z kotem mogą się rozwijać osoby nieśmiałe i wycofane, lękliwe i depresyjne, a także cierpiące z powodu chorób psychicznych, np. schizofrenii

  • Głaskanie kota może leczyć reumatyzm. Nie bez powodu powstała felinoterapia, czyli terapia z udziałem kotów. Sierść kota uśmierza bóle stawów i mięśni.
  • Ankietowani kociarze twierdzą, że czują się bardziej szczęśliwi, pewniejsi siebie i mniej nerwowi, cieszą się także dobrym snem i koncentracją, jednocześnie lepiej radząc sobie z przeciwnościami losu.
  • Mruczenie wywołuje produkcję w naszym organizmie hormonu szczęścia. To ta sama substancja, która powstaje podczas jedzenia czekolady czy zakochania się. Dodatkowo samo głaskanie kota jest wyjątkowo przyjemną czynnością. Rozweselająco działa też przyglądanie się zabawom kociaków.
  • Wszyscy ci, którzy czują się samotni, powinni zaprosić do swojego domu kota. Dowiedziono, że zwierzę znakomicie potrafi wypełnić życiową pustkę, a dzięki jego posiadaniu możemy żyć nawet kilka lat dłużej
  • Koty to zwierzęta o małej aktywności przez długi czas, Większość dnia spędzają na spaniu lub odpoczynku. Może to być zaletą, jeśli w pracy lub skomplikowanych harmonogramach przebywasz wiele godzin poza domem. Nie potrzebują też przejażdżek ani zbyt dużej przestrzeni do poruszania się.
  • Koty są mało wymagające w utrzymaniu. Być może najbardziej kuszącą cechą kotów jest to, że są tańsze w utrzymaniu i kosztują mniej niż psy, które potrzebują spacerów, szkolenia, częstego pielęgnacji oraz większej ilości zabawek i uwagi. Koty doskonale sprawdzają się również w mieszkaniu lub w mieście. Nie potrzebują mnóstwa miejsca do zabawy i
    odkrywania – przemierzanie zakamarków Twojej kuchni zapewni im zajęcie na wiele godzin

  • Mają długą żywotność. Najtrudniejszym etapem posiadania zwierzaka jest rozstanie z ukochanym towarzyszem. Chociaż nadal prawdopodobnie przeżyjesz kota, ich dłuższe życie oznacza, że będziesz mieć z nim więcej czasu – w rzeczywistości do 20 lat.



 Kot nie pozwoli, aby wolna przestrzeń koło telewizora, na stole lub blacie kuchennym szpeciła twoje mieszkanie. Ozdobi ją swą królewską osobą, w iście królewskim stylu.



Kiedy nie masz co zrobić z ręką, podczas leżenia na kanapie, kot zawsze Ci podpowie gdzie aktualnie trzeba poszmerać, gdzie podrapać. Wślizgnie się pod nią - nie jesteś w stanie odmówić. Jednak poprzez dotyk mięciutkiego futerka my również odczuwamy przyjemność, której mamy tak niewiele w dzisiejszym świecie.





Koce, kocyki, narzuty - wszystko to trzeba sprawdzić, czy na pewno jest wystarczająco miękkie, ciepłe i wygodne. Nikt nie zrobi tego lepiej, niż twój kot. Nie musisz go o to prosić, zrobi to z przyjemnością, przywłaszczy sobie ten najlepszy i zapewne najdroższy...






Koty to najlepsi testerzy wędlin i kiełbasek - kot nie zje byle czego i z byle jaką zawartością mięsa. Jeżeli kot się aż prosi i w mgnieniu oka zjada dane mięso, oznacza to tylko jedno - jest dobre!







PRZYGARNIJ KOTA ZE SCHRONISKA. DAJ MU CIEPLY DOM I SWOJĄ MIŁOŚĆ...


Koty działają jak dobry lek na wiele schorzeń, są dostępne bez recepty… Przygarnijcie kota. Skorzysta na tym i dusza i ciało oraz sam kot, który, choć niby niezależny, potrzebuje bliskości i przynależności nie mniej niż człowiek.


KOTY ZE SCHRONISKA W KATOWICACH



    

  






środa, 16 lutego 2022

MIŁOŚNICY KOTÓW I ICH WROGOWIE


„Pan Bóg, jak wiadomo, tworzył świat przez bodajże tydzień, a potem spojrzał na swoje dzieło i powiedział: ? Ooo .... A później dodał: A, mam jeszcze chwilę, teraz zrobię coś naprawdę ładnego. Coś mnie godnego, coś zaprawdę w boskim wymiarze. Coś takiego, co jest autentyczną kwintesencją piękna i nie ma wad?. I zrobił kota”.

                       Andrzej Sapkowski „Historia i fantastyka”


,,Żeby człowiek nie myślał, że jest doskonały i żeby nie miał złudzeń, że się z Bogiem zbratał,
że wszystkie mu zwierzęta będą się kłaniały i uznają, że właśnie on jest panem świata –
żeby więc człowiek nie wpadł w samouwielbienie, by poznał jak ułomna jest jego istota
Bóg dał mu przykazania, rozum i sumienie, a gdy to nie pomogło wtedy stworzył KOTA."

                         Franciszek Jan Klimek


Światowy Dzień Kota po raz pierwszy został zorganizowany w Polsce w 2006 r. Jest obchodzony 17 lutego. Tradycja tego święta nawiązuje do starożytnego Rzymu, gdzie miłośnicy kotów spotykali się 17 lutego, aby oddać cześć tym zwierzętom zamieszkującym Koloseum.


MIŁOŚNICY KOTÓW:



ABRAHAM LINCOLN



           
                         


Abraham Lincoln był miłośnikiem kotów. Pierwszym udokumentowanym kotem rezydującym w Białym Domu był Tabby – to kot Abrahama Lincolna. Prezydent ten był prawdziwym miłośnikiem zwierząt, w tym właśnie kotów. W sumie miał ich cztery. O jednej ze swoich kotek mówił:


„Dixie jest mądrzejsza niż mój cały gabinet! I co więcej, nie odszczekuje się!”.

ERNEST HEMINGWAY


                 
      

 
                                                  




Abs
olutnym kociarzem był Ernest Hemingway. W domu na Key West mieszkał z czterdziestoma mruczkami. Słabość do kotów tłumaczył prosto: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”. Proste też były jego sposoby, na zapewnienie opieki tak licznej kociej rodzinie. By koty miały stały dostęp do świeżego mleka kupił im krowę.
Słabość do kotów tłumaczył prosto:


„Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”.




BOHUMIL HRABAL











Po kupnie domu w Kersku koty stały się wszechobecne w życiu Hrabala. Była o nie zazdrosna nawet jego żona. Sam pisarz wspominał, że „nawet kobietom nie dał tyle co kotom”. Kotami się opiekował, z kotami mieszkał, pisał nawet do nich listy. Na jego działce zamieszkiwało kilkanaście czworonogów, a z chęcią dołączały do nich kolejne okoliczne koty. Hrabal skrupulatnie je nazywał. Jeden z nich nosił imię Cassius, na cześć boksera Cassiusa Claya, powszechnie znanego jako Muhammad Ali. Życiu z kotami na działce w Kersku poświęcił nowelę „Auteczko”, która znalazła się w zbiorze „Życie bez smokingu”.lubienicą była rudo-biała Auteczko


„Zbawiony zostanę tylko dzięki miłości do kocurów"



SIDONIE-GABRIELLE COLLETTE







Czas spędzony z kotem nigdy nie jest czasem zmarnowanym.
Twierdziła również, że to kotom zawdzięcza wszystko co najważniejsze. Spokój, wyciszenie, równowagę wewnętrzną, natchnienie, przyjaźń. Dlatego też, po stracie kotki o imieniu Ostatnia Kotka, pisarka już nigdy nie zdecydowała się na przywiązanie do zwierzaka tłumacząc, że nikt nie może zastąpić najlepszego przyjaciela.


"Nie ma zwykłych kotów"

„Czas spędzony z kotem nigdy nie jest czasem zmarnowanym."




CHARLES BUKOWSKI







Charles Bukowski kochał koty. Potrafił mieć ich nawet dziewięć, większość z nich zjawiała się u niego z ulicy. Budziły go w nocy ze snu, niszczyły tapicerkę i komputer, zanieczyszczały papiery, na których zapisywał wiersze. A jednak je kochał i cenił zdecydowanie bardziej niż ludzi.


„Kiedy targają mną moce, wystarczy, że przyjrzę się jednemu z moich kotów albo kilku naraz. Jest ich 9. Jeden rzut oka na któregoś z nich, pogrążonego we śnie czy choćby w półśnie, i zaraz się odprężam”


Fajnie mieć gromadę kotów. Jeśli czujesz się źle, po prostu patrzysz na koty i czujesz się lepiej, bo one wiedzą, że wszystko jest jak jest. Nie ma się czym podniecać. Po prostu wiedzą. Są zbawicielami. Im
więcej masz
kotów, tym dłużej żyjesz


MARK TWAIN










Jedną z rzeczy, o której być może mniej wiadomo o Twainie, jest jego miłość do kotów, które szanował znacznie bardziej niż ludzi. Jak niegdyś napisał:


„Gdyby człowieka można było skrzyżować z kotem poprawiłoby to człowieka, ale pogorszyłoby kota”.


„Gdy człowiek kocha koty, jestem jego przyjacielem i towarzyszem, bez dalszych wstępów.”.


W różnych okresach życia otaczał się aż 19 kotami, nadając im wymyślne nazwy, takie jak Apollinaris, Belzebub, Blatherskite, Buffalo Bill, Satan, Sin, Sour Mash, Tammany, Zoroaster, Soapy Sal, Pestilence i Bambino.






RAYMOND CHANDLER




Taki, tak nazywał się jego kot, któremu przypisywał mądrość zdolną do pobudzania własnej kreatywności



"Jest ze mną, odkąd zacząłem pisać, prawie zawsze siedząc na papierze, którego chciałem użyć lub na egzemplarzu, który chciałem przejrzeć, opierając się czasami o maszynę do pisania, czasami patrząc spokojnie przez okno z kąta mojego biurka, jakby chciał powiedzieć: To, co robisz, to nic innego jak strata czasu, kolego".






WINSTON CHURCHILL










Jock był gościem honorowym na ślubie wnuka Churchilla, słynne loty sławnych osób


Winston Churchill wprowadził koty do wielkiej polityki. Jego ulubieniec, Nelson, pojawił się niedługo po objęciu przez Churchilla urzędu premiera. Karierę w brytyjskim rządzie Nelson rozpoczął - natychmiast po przeprowadzce na Downing Street 10 - od przegonienia swojego poprzednika, kocura Neville'a Chamberlaina. Nelson asystował Churchillowi podczas posiedzeń gabinetu, premier rozmawiał z nim, przecierał oczy chusteczką, karmił baraniną i żałował, że z powodu trudnej sytuacji wojennej nie może mu zaproponować śmietanki. Dla Nelsona zarezerwował specjalne krzesła w gabinecie i w jadalni na Downing Street,


Nelson to najdzielniejszy kot, jakiego znam. Kiedy ujrzałem go po raz pierwszy, przeganiał właśnie z dziedzińca admiralicji ogromnego psa. Wtedy postanowiłem zabrać go do siebie i nazwać imieniem naszego najznamienitszego admirała” – Horatia Nelsona. […]



Z czasem pod jego dach trafiła cała kocia ferajna: Bob (znaleziony przy schodach rezydencji), Mr. Cat (z ulicy), Margate (przybłąkał się po przemówieniu) i Jock (prezent na urodziny) - ostatni, wierny towarzysz był rudowłosy. Jak na członka rodziny przystało, zawsze miał własne miejsce przy stole. To on właśnie pożegnał swego pana na łożu śmierci.


Wśród sławnych „kociarzy” są jeszcze: Fred Astaire, Elizabeth Taylor, Robert De Niro, John Lennon, Alexander Dumas, Victor Hugo, Pablo Picasso czy Andy Warhol. To oczywiście tylko niektórzy. Jak widać, zwierzęta te są zdolne rozmiękczyć każde serce…




WROGOWIE KOTÓW( na szczęście lista miłośników kotów jest o wiele dłuższa)




  • Abdulhamid I - sułtan Imperium Otomańskiego
  • Aleksander Wielki
  • Napoleon Bonaparte
  • Johannes Brahms
  • Isadora Duncan
  • Dwight Eisenhower
  • Elżbieta I
  • Ludwik XIV


PRZECZYTAJCIE:






      














DZIECI:







     


                                            SERIA : KICIA KOCIA



      


          
AUDIOBOOK