sobota, 20 stycznia 2024

JAN TWARDOWSKI - 18 ROCZNICA ŚMIERCI

 

                                                               

                                                                1.06.1915 -18.01.2006

 Polski ksiądz rzymskokatolicki, filolog polski, poeta


  • Uro­dził się i wy­cho­wał w War­sza­wie. Miał trzy siostry - Halinę, Lucynę i Marię


www./view.genial.ly

  • Debiutował w 1933 na łamach międzyszkolnego pisma "Kuźnia Młodych", w którym prowadził "Poradnik literacki" oraz publikował wiersze i nowele.

Skarga

Niech rozpacz się obudzi
na ściętych bólem wargach,
niech idzie między ludzi
żebracza, licha skarga.
Zgasł promyk jasnej chwały
i usechł liść wawrzynu,
tysiączne sny nie dały
jednego nawet czynu.
Na próżno było latać
w podniebną dal bez końca,
u samych szczytów świata
nie mogłem znaleźć słońca.
Strącony, pokonany,
w bezdusznym ginę tłumie…
Ach, po co śniłem plany,
gdy snów nikt nie rozumie!

pierwszy wiersz -1932 r.



  • W 1935 roku podjął studia polonistyczne na Uniwersytecie Warszawskim. Ukończenie studiów przerwał wybuch II wojny Światowej.
  • Podczas wojny angażował się w działalność konspiracyjną. Brał udział w Powstaniu Warszawskim
  • Studia przerwane wojną ukończył w 1947 roku pracą magisterską „Godzina myśli. Juliusza Słowackiego”
  • W 1945 roku wstąpił do seminarium duchownego. Święcenie przyjął 4 lipca 1948 roku.
  • Po ukończeniu seminarium, przez 3 lata był wikarym w parafii w Żbikowie. Uczył religii w szkole specjalnej. Od 1959 do emerytury, był rektorem kościoła sióstr Wizytek w Warszawie.
  • Do publikowania wierszy, powrócił już w 1945, a jego wczesna twórczość była wydawana na łamach Tygodnika Powszechnego. Popularność zdobył dzięki wydanemu w 1970, tomikowi poezji pt. „Znaki ufności”

  • Oprócz pisania wierszy przez niemal całe dorosłe życie prowadził aktywną działalność duszpasterską i pedagogiczną. Równą popularnością cieszyły się jego wykłady w seminarium i kazania dla dzieci.

  • Ksiądz Jan Twar­dow­ski otrzy­mał licz­ne na­gro­dy: mi­ni­stra kul­tu­ry i sztu­ki za twór­czość li­te­rac­ką (1997), Na­gro­dę imie­nia Bra­ta Al­ber­ta (1978), pol­skie­go Pen Clu­bu im. Ro­ber­ta Gra­ve­sa, przy­zna­ną w r. 1980, Na­gro­dę im. Mi­ko­ła­ja Sępa-Sza­rzyń­skie­go (1983). Po­nad­to, w r. 1995 Twar­dow­skie­mu przy­zna­no Na­gro­dę im. Fran­cisz­ka Kar­piń­skie­go, zaś rok póź­niej im. Wła­dy­sła­wa Rey­mon­ta i ks. Jana Pa­sier­ba. W roku 1999 zo­stał dok­to­rem honoris causa Ka­to­lic­kie­go Uni­wer­sy­te­tu Lu­bel­skie­go a tak­że otrzy­mał przy­zna­wa­ną przez Sto­wa­rzy­sze­nie Wy­daw­ców Ka­to­lic­kich Na­gro­dę Zło­te­go Fe­nik­sa.     

                  źródło: www.poezja.org.pl

                                                             1937 r. - nakład 40 egz.

  • W 1959r. została wydana pierwsza po wojnie poetycka książka Jana Twardowskiego zatytułowana "Wiersze"




  •  1970 r. przełom w twórczość i przebój wydawniczy, uznanie krytyków literackich oraz zyskanie popularności


  • Jan Twardowski zmarł w 2006 roku w jednym z warszawskich szpitali. Chciał być pochowany na warszawskich Powązkach, ale prymas Polski, kardynał Józef Glemp, zdecydował o tym, żeby pochować go w krypcie w Panteonie Wielkich Polaków.
Grób ks. Jana Twardowskiego w katakumbach w Świątyni Opatrzności Bożej (Fot. Jacek Marczewski / Agencja Wyborcza.pl)



Ostatni wiersz Księdza, który podyktował w dniu śmierci 
18 stycznia 2006r.:

 “Jezu, ufam Tobie.
Zamiast śmierci
racz z uśmiechem
przyjąć Panie
pod Twe stopy
życie moje jak różaniec”.



  •  W 2006 roku Jan Twardowski został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, a kilka lat przed śmiercią, w 2003 roku, został honorowym obywatelem Tarnowskich Gór.


CIEKAWOSTKI:

  •  w roku 1938 po­znał Ja­nu­sza Kor­cza­ka. Go­ścił w za­kła­dzie opie­kuń­czym na Kroch­mal­nej, dys­ku­tu­jąc o pe­da­go­gi­ce i li­te­ra­tu­rze dla naj­młod­szych. Po la­tach Twar­dow­ski wspo­mi­nał, że dzię­ki ży­dow­skie­mu wy­cho­waw­cy na­uczył się, że wszystko trzeba dzieciom opowiadać ze szczegółami, nazywać świat po imieniu, nie ogólnikami. 
                    źródło: www.poezja.org.pl

  • Ulubionym pisarzem był Józef Czechowicz. 
  • Bardzo lubił i często czytał Baśnie Andersena i książki K. Makuszyńskiego.
  •  W 2003 roku, został honorowym obywatelem Tarnowskich Gór.
  • Wiele szkół nosi jego imię, zamontowano mnóstwo tablic i głazów pamiątkowych.
  •  Popierał twórczość młodych poetów, dlatego też już od 1997 roku odbywają się konkursy poetyckie jego imienia.
  • Autor książki „Niecodzienne spotkania z księdzem Janem Twardowskim” Marian Schmidt mówił, że ks. Jan Twardowski nie miał w zwyczaju pisania kazań. Jego homilie były rodzajem filozoficznych rozważań, które tworzyły się podczas ich mówienia.
  • Na jego kazaniach gromadziły się tłumy i uznawano go za świetnego kaznodzieję. Sam się temu dziwił i mówił: „przecież ja tam coś cicho szemrzę przy ołtarzu”.
    Przez lata ks. Jan Twardowski miał zwyczaj, że o godzinie 15:00 siadał w przedsionku zakrystii kościoła Wizytek i czekał na tych, którzy chcieli z nim porozmawiać.

    Źródło: www.zyciorysy.info.

          Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą

  • Słynny wers pochodzi z wiersza zadedykowanego  Annie Kamieńskiej, która cierpiała po śmierci męża. Z małżeństwem łączyła go wieloletnia przyjaźń.
  • Był człowiekiem skromnym i raczej nieśmiałym .Miał  duże poczucie humoru. Perfekcjonista  dbał o każdy detal swoich wierszy.
  • Miał lęk przestrzeni i bał się wielkich kościołów, nie lubił przemawiać z ambony.
  • Przyroda zawsze była jego wielką miłością i stałym tematem wierszy.Ksiądz chętnie czytywał książki przyrodnicze i zbierał zielniki.
  • Nazywał "starszym panem z odrąbaną młodością".
  • Na skwerze nazwanym imieniem ks. Jana Twardowskiego przy kościele wizytek w Warszawie stoi jego pomnik, na którym ksiądz został przedstawiony w pozie, w jakiej często widywano go w tym miejscu – siedzącego na ulubionej ławce.


Dlaczego pisze się wiersze - dlatego, że temu kto je pisze wydaje się, że ma coś bardzo ważnego do przekazania, osobistego do powiedzenia, tak ważnego, że trzeba to ocalić i zapisać. - 
                                                    J. Twardowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

ZAPRASZAMY.