poniedziałek, 28 listopada 2022

JONASZ KOFTA


28.11.1942 - 19.04. 1988

Poeta, satyryk, piosenkarz, dramaturg, malarz. Współzałożyciel Hybryd (1962) i Kabaretu pod Egidą

Jeremi Przybora zaliczył Koftę. Agnieszkę Osiecką i Wojciecha Młynarskiego  do "trójcy wieszczów polskiej piosenki".


  • Ja­nusz Ka­ftal  - tak brzmi jego praw­dzi­we na­zwi­sko.

  • Po ojcu miał żydowskie pochodzenie, matka  była w połowie Ukrainką i w połowie Niemką.

  •  Ukończył Liceum Sztuk Plastycznych w Poznaniu. Studiował na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W czasie studiów utworzył i prowadził autorski teatrzyk piosenki.

  • W 1964 r. został kierownikiem literackim studenckiego teatru Hybrydy w Warszawie. W 1966 r. z Adamem Kreczmarem, Wojciechem Młynarskim i Janem Pietrzakiem współtworzył studencki kabaret Hybrydy.
  • W latach 1968–1980 związany był z kabaretem „Pod Egidą”, dla którego pisał, i w którym występował jako aktor oraz piosenkarz.

  • Od 1964 r. współpracował z Polskim Radiem jako współautor, a także wykonawca audycji satyrycznych Ilustrowany Magazyn Autorów i Ilustrowany Tygodnik Rozrywkowy. Dla TVP pisał scenariusze widowisk.
  • Jako literat debiutował w 1966 r. na łamach tygodnika „Szpilki“ fraszkami pt. „Warsztat filozoficzny“, „O smutnych ludziach“ i „Hasło“. Kolejne wiersze, satyry i teksty piosenek zaczęły pojawiać się na łamach „Szpilek“  „Radaru“ , „Płomyka“  , „ITD.“ 
  • Dwukrotnie pojawiał się na dużym ekranie - po raz pierwszy w filmie "Marysia i Napoleon", a później w horrorze z 1985 r. "Lubię nietoperze".  
  • Nagrywał audycje dla radiowej Trójki. Ze Stefanem Friedmannem, autorem i wykonawcą rozsławionych na antenie radiowej Trójki skeczy „Dialogi na cztery nogi” i „Fachowcy”.

- Bardzo szybko zespoliliśmy z Jonaszem nasze umiejętności. Ja podziwiałem jego poetycką umiejętność komentowania świata, on zazdrościł mi moich kretyńskich żartów, z czego byłem dumny - wspomina Stefan Friedmann.


  • Wielokrotnie uczestniczył w Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu jako autor tekstów, wykonawca, kierownik literacki i juror. Był też w kolejnych edycjach tego festiwalu wielokrotnie nagradzany

  • Jest autorem wielu znanych piosenek, .in. „Jej portret”, „Pamiętajcie o ogrodach”, „Autobusy zapłakane deszczem”. „Kwiat jednej nocy” „Radość o poranku”„ Śpiewać każdy może” „Wakacje z blondynką„ Z tobą chcę oglądać świat” Pio­sen­ki z jego tek­sta­mi wy­ko­ny­wa­li naj­wy­bit­niej­si pol­scy pio­sen­ka­rze – Bo­gu­sław Mec, Ma­rek Gre­chu­ta, Cze­sław Nie­men, Sta­ni­sław Soj­ka czy Zbi­gniew Wo­dec­ki


„Jestem taki człowiek między-między. Między aktorem a estradowcem, między autorem a wierszorobem, między pieśniarzem a grajkiem, między frajerskim moralistą a komentatorem politycznym. I jeszcze coś pośredniego między podbawiaczem, lirykiem i młotem satyry”


Potrafił znaleźć poezję tam, gdzie normalnemu człowiekowi wydawałoby się, że jej nie ma” ( Jaga Kofta)


                                              www.plejada,pl


JAKI BYŁ?
  • Nie przywiązywał wagi do rzeczy ani do pieniędzy
  • Łagodny, inteligentny, pogodny
  • Świetnie pływał, uwielbiał jeździć na grzyby i łgał strasznie, żeby wpuścić ludzi w maliny. Miał nieprawdopodobne poczucie humoru.( www.polskieradio.pl)
  • Kapryśny, trudny
  • Ekstrawertyk, który kocha przebywać wśród ludzi
  •  Otwarty, bezpośredni, nie udawał nikogo.

Czytał dużo i właściwie wszystko, co wpadło mu do ręki, nie był wybrednym czytelnikiem." Absolutnie wszystko go interesowało. To taki stan, w którym, jeśli pod ręką nie ma książki, czyta się etykiety na słoikach, napisy na papierosach i skład pasztetu podlaskiego" ( wspomina syn Piotr Kofta - www.viva.pl)


Przepadał na przykład za graniem na wyścigach konnych, ale po to, żeby się emocjonować, a nie dla wygranych

Nie umiał pisać na maszynie, nie prowadził samochodu, śrubek nawet nie próbował przykręcać.( wspomina syn Piotr Kofta - wwwtwojstyl.pl)

Ojciec miał doskonałą pamięć.



                    syn Piotr Kofta     /Nikodem T. Jacuk /Reporter   - www.pomponik.pl                                                                                                                            

                   
Jonasz Kofta - rzeźba /Marek Bazak /East News  -  www.pomponik.pl                                                                                                                      

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz