Polska poetka, dramatopisarka, prozaiczka, autorka utworów dla dzieci i młodzieży.
Chciałabym napisać taki wiersz, żeby człowiek, który w życiu nie dał sobie moralnie rady, mógł po niego sięgnąć, i ten wiersz by mu pomógł
www.polskieradio.pl
Kobieta mówi o swoim życiuWiatr mnie pędzi po drogach,wiatr, bóstwo odmianyo dmuchających policzkach.Kocham ten wiatr,cieszę sięodmianom.Chodzę po świeciewe dwoje albo samai miłe są jednakowotęsknota i śmierć tęsknoty,która nazywa się spełnienie.Czegoś jest we mnie za dużo.Przelewam się przez brzegijak drożdże. Drożdże mająswój własny rodzaj szczęścia.Idę, ciągle idę,czasem przyłącza się do mnie mężczyzna.Idziemy razem,on mówi, że to do śmierci,potem gubi się o zmrokujak rzecz nieważna.Idę sama,potem znów na zakręciezjawia się nowy towarzysz.Idę, ciągle idę,wiatr pędzi po drogach.Na moich drogachzawsze wieje wiatr.
- Urodziła się 7 lutego 1909 roku w Warszawie
- była córką malarza, rzeźbiarza i etnografa Jana Świerczyńskiego - jej nazwisko jest wynikiem metrykalnej pomyłki, której nigdy nie sprostowała - tak naprawdę jej nazwisko to Świerszczyńska córka Jana i Stanisławy
- Maturę zdała w 1927 r. ze względów materialnych nie udało jej się rozpocząć wymarzonych studiów artystycznych. Zdecydowała się na studia polonistyczne
- Jej debiutem były wiersze Śnieg i Szopka, które ukazały się w nr 19/1930 pisma dla dzieci „Płomyk”.
- Za swój właściwy debiut Świrszczyńska uważała jednak wiersz Południe, wydrukowany w 1934 na łamach tygodnika „Wiadomości Literackie” (zdobyła nim I nagrodę w Turnieju Młodych Poetów).
www. onebid.pl
- W latach 1936–1939 była redaktorem pisma dla dzieci „Mały Płomyczek” wydawanego przez Związek Nauczycielstwa Polskiego. w innych czasopismach skierowanych do najmłodszych, m.in. w „Płomyku” (lata 1929-1939), „Płomyczku” (od 1931 do 1938) oraz „Kurierze Warszawskim dzieciom” (lata 1934-1936). W latach 1935-38 jej utwory ukazywały się też w piśmie „Pion”.
- Niemiecką okupację przeżyła w Warszawie. Jako sanitariuszka wzięła udział w powstaniu warszawskim. po jego upadku wyjechała do Sochaczewa a potem do Krakowa gdzie mieszkała do końca życia
- W Krakowie rozpoczyna współpracę z „Dziennikiem Polskim”, „Świerszczykiem” oraz „Tygodnikiem Powszechnym. Współpracowała z Polskim Radiem, które nadawało słuchowiska jej autorstwa, pisała też scenariusze filmów animowanych.
- . W 1951 roku porzuciła prace zarobkowe i zajęła się wyłącznie pisaniem. Anna Świrszczyńska została uhonorowana nagrodą Prezesa Rady Ministrów oraz nagrodę miasta Krakowa. Otrzymała Krzyż Kawalerski i Oficerski, Order Odrodzenia Polski i Medalem Komisji Edukacji Narodowe
- Dzięki tłumaczeniom wierszy Świrszczyńskiej przez Cz. Miłosza, stała się ukochaną poetką amerykańskich feministek. Do tej pory nadal jest czytana za oceanem
Nie będę niewolnicą żadnej miłości.
Nikomu
nie oddam celu swego życia,
swego prawa do nieustającego rośnięcia
aż po ostatni oddech.
Źródło: Odwaga- Poetka zmarła 30 IX 1984 r. w Krakowie i jest pochowana na Cmentarzu Rakowickim
- Już post mortem wydano tom wierszy Cierpienie i radość. W r. 1987 pisarz i krytyk literacki, profesor UW Artur Sandauer ustanowił prywatną nagrodę imienia Anny Świrszczyńskiej. Od roku 2015 odbywa się ustanowiony w czasie Krakowskiej Nocy Poezji Konkurs im. Pisarki na najlepszy debiut poetycki.
rękopis- list do ....
CIEKAWOSTKI:
- biegała, pochwalała wegeterianizm i ekologię co w czasach w których żyła było to dziwne i nietypowe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz