Przygotowujemy się do Świąt Bożego Narodzenia. Sprzątamy, robimy zakupy, szukamy prezentów. Osobom bliskim, znajomym wysyłamy życzenia – dowód naszej życzliwości, sympatii. Miło jest, jeśli jest to kartka świąteczna wypisana ręcznie i wrzucona do skrzynki pocztowej, a nie życzenia wysłane e-mailem czy sms-em.
Podczas zajęć dzieci poznały historię kartki świątecznej inaczej zwaną pocztówką. A było to tak:
W 1900 roku w Warszawie, z inicjatywy L. Papieskiego, rozpisano konkurs na jednowyrazową nazwę karty pocztowej w języku polskim. Nowa nazwa miała zastąpić używaną dotychczas „kartę korespondencyjną” oraz zaczerpniętą z języka rosyjskiego „odkrytkę”. Spośród nadesłanych propozycji rozpatrywano m.in. pięć propozycji: „liścik”, „listówka”, „otwartka”, „pisanka” i „pocztówka”. Ta ostatnia nazwa została zgłoszona przez Henryka Sienkiewicza i uzyskała największą liczbę głosów. Odtąd przyjęto „pocztówkę” do nazywania pojedynczych kart korespondencyjnych. Adaptacja nowej nazwy udała się, a za datę jej powstania należy uznać dokładnie 27 listopada 1900 r.
W 1900 roku w Warszawie, z inicjatywy L. Papieskiego, rozpisano konkurs na jednowyrazową nazwę karty pocztowej w języku polskim. Nowa nazwa miała zastąpić używaną dotychczas „kartę korespondencyjną” oraz zaczerpniętą z języka rosyjskiego „odkrytkę”. Spośród nadesłanych propozycji rozpatrywano m.in. pięć propozycji: „liścik”, „listówka”, „otwartka”, „pisanka” i „pocztówka”. Ta ostatnia nazwa została zgłoszona przez Henryka Sienkiewicza i uzyskała największą liczbę głosów. Odtąd przyjęto „pocztówkę” do nazywania pojedynczych kart korespondencyjnych. Adaptacja nowej nazwy udała się, a za datę jej powstania należy uznać dokładnie 27 listopada 1900 r.
Podczas zajęć udało się nam zaprojektować ,,własne” kartki świąteczne. Zachęcamy Was także do zrobienia kartek w domu, będą na pewno oryginalne, niepowtarzalne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz