Jest taki jeden dzień w roku, radosny,
gdy na cmentarzu jest uroczyście.
Pomiędzy krzyżami nie tylko gra wiatr,
śpiewają w jego poszumie liście,
tańczą płomienie zniczy…
a mogiły przystrojone w kwiaty
witają gości, przyjaciół,
rodziny z darami modlitwy.
Ja stoję też, pomiędzy…
i chociaż łza spływa po policzku,
( wspomnienia wciąż żywe),
trwam w wierze, nadziei,
że moim bliskim o wiele lepiej
w godności nieba – w świętych obcowaniu,
niż kiedy byli tu, na ziemi.
                                                          www.minawia.pl
Ludzie nie odchodzą na zawsze. Ci, co odeszli, doskonale wiedzą,
że do nich przychodzimy, odwiedzamy ich, szukamy z nimi kontaktu.
Dwa światy, żywych i umarłych, przenikają się wzajemnie
i oddziałują na siebie.
Myślę, że ci, co odeszli, są nawet bardziej obecni. Także oni szukają
z nami kontaktu. Chociażby wtedy, gdy przychodzą do nas w snach,
gdy pragną nam coś przekazać. I to jest bardzo optymistyczne.
Jan Twardowski o śmierci:
Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci
Wisława Szymborska
- Pierwsze wzmianki o obchodzeniu święta poświęconego świętym i męczennikom chrześcijańskim pojawiają się już w IV wieku. W tym okresie w Kościele wschodnim, a konkretnie w Antiochii, wprowadzono specjalny dzień wspomnienia wszystkich męczenników, którzy oddali życie za wiarę.
- Zmiana daty święta z majowej na 1 listopada nastąpiła za czasów papieża Grzegorza III (731–741), który zdecydował o rozszerzeniu wspomnienia na wszystkich świętych, nie tylko męczenników.
- W wielu regionach Polski, istniało przekonanie, że w noc z 31 października na 1 listopada dusze zmarłych wracają na ziemię, aby uczestniczyć we mszy świętej odprawianej przez zmarłego kapłana. W tym czasie otwierano okna i drzwi domów, aby umożliwić im wejście, a na stołach pozostawiano jedzenie dla dusz. Zwyczaj ten, nazywany „ugaszczaniem dusz”, przetrwał szczególnie długo wśród społeczności prawosławnych, zwłaszcza na Podlasiu, gdzie do dziś przygotowuje się specjalne potrawy, które zostawia się na grobach.
- Symbolem tego dnia są świece i znicze zapalane na grobach. Według starych wierzeń światło miało przywoływać dusze zmarłych, koić ich cierpienia, ogrzewać je i wskazywać drogę do domu. Znicze mają też przypominać o zmartwychwstaniu Chrystusa i obietnicy życia wiecznego.
- Uroczystość Wszystkich Świętych wspomina wszystkie osoby święte, czyli takie, które są w niebie. Natomiast w Zaduszki Kościół modli się za wszystkich zmarłych, a przede wszystkim tych, którzy wciąż pokutują w czyśćcu.
- Obchody Dnia Zadusznego zainicjował w 998 r. św. Odylon – opat klasztoru benedyktyńskiego w Cluny (Francja). Początków chrześcijańskich Zaduszek w Polsce należy doszukiwać się w XII w. Wierzono, że w noc poprzedzającą Dzień Zaduszny dusze zmarłych wychodzą w procesji z cmentarza, udają się do pobliskiego kościoła i słuchają tam mszy, którą celebruje zmarły proboszcz.
                                                                                    www.sprawdzone.pl
 KSIĄŻKI NA WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH
 
 
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz