Od stóp po czub przybrana,
prawie zaczarowana,
od świeczek chybotliwych
kołysze się po ścianach.
Zaczarowana prawie,
cała w strusie i pawie,
w kaczuszki i papużki
rozkrzyczane w zabawie.
(,,Choinka” T. Kubiak)
Nasze spotkanie wypadło w przeddzień wigilii Bożego Narodzenia, a symbolem tych świąt jest choinka . Ona uczestniczy w Wigilii jest świadkiem najpiękniejszych życzeń śpiewu kolęd. Jest strażniczką ukrytych pod nią prezentów. Dzieci dowiedziały się skąd wziął się zwyczaj ubierania choinki i dlaczego nie może zabraknąć na niej ozdabiającej czubek gwiazdy, łańcucha, anioła itp.
Piękna góralska legenda mówi, że choinkę bożonarodzeniową zawdzięczamy… niedźwiedziowi. Gdy doszła do niego wieść o narodzeniu Jezusa, pobiegł czym prędzej do Betlejem. Martwił się tylko biedny miś, że nie miał dla Dzieciątka żadnego godnego prezentu. Postanowił ofiarować to, co było do zdobycia w lesie. Ułamał piękną choinkę i powlókł za sobą. Po drodze przechodził przez potoki, w których zamoczyły się gałązki drzewka, krople wody zamarzły na jego igiełkach i świeciły jak diamenty. Na gałęziach zasiadły ptaszki a niedźwiedź wszystko to zaniósł do szopki i przed Dzieciątkiem postawił.
Dzieci wysłuchały także książeczki ,,Marzenie choinkowe” A.R. Fajfera. Podczas zajęć plastycznych ozdabiały choinki z papieru którą jak mówiły podarują najbliższym, przyjaciołom oraz przyozdobią swój pokój.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz